The 1975
Pop, Alternatywa/Indie | Niezliczoną ilość razy nazwani najbardziej zniewidzonym i najbardziej kochanym zespołem na świecie The 1975 doskonale zdają sobie sprawę ze swojej reputacji i czynią ją swoim największym atutem. Łącząc w swojej niepohamowanie maksymalistycznej wizji bardzo chwytliwy songwriting z electrofunkowymi aranżacjami – winnymi dług prawie wszystkiemu, co zdarzyło się w muzyce popularnej od czterdziestu lat – i maniakalnym powabem frontmana Matty'ego Healy'ego, w latach 2010-tych zdobyli oddany fanbase i odnaleźli sukces na listach przebojów. Na przestrzeni pięciu albumów – ostatnim z których jest Being Funny in a Foreign Language z 2022 r. – niezliczoną ilość dekonstruowali i konstruowali na nowo swoją markę, przeplatając m.in. eksperymentalne pejzaże dźwiękowe i specjalnie nagrany monolog Grety Thunberg z hitami o seksie i nadużywaniu kokainy. Jak napisał sam Healy w ich Loving Someone – nawet Guy Debord potrzebował spektaklu.
Nadchodzące
O The 1975
Niezliczoną ilość razy nazwani najbardziej zniewidzonym i najbardziej kochanym zespołem na świecie The 1975 doskonale zdają sobie sprawę ze swojej reputacji i czynią ją swoim największym atutem. Łącząc w swojej niepohamowanie maksymalistycznej wizji bardzo chwytliwy songwriting z electrofunkowymi aranżacjami – winnymi dług prawie wszystkiemu, co zdarzyło się w muzyce popularnej od czterdziestu lat – i maniakalnym powabem frontmana Matty'ego Healy'ego, w latach 2010-tych zdobyli oddany fanbase i odnaleźli sukces na listach przebojów. Na przestrzeni pięciu albumów – ostatnim z których jest Being Funny in a Foreign Language z 2022 r. – niezliczoną ilość dekonstruowali i konstruowali na nowo swoją markę, przeplatając m.in. eksperymentalne pejzaże dźwiękowe i specjalnie nagrany monolog Grety Thunberg z hitami o seksie i nadużywaniu kokainy. Jak napisał sam Healy w ich Loving Someone – nawet Guy Debord potrzebował spektaklu.