Of Monsters and Men
Aby nazwać historię tego zespołu „bajką” potrzeba było dużych pokładów determinacji i mocnego charakteru, które doprowadziły ich do miejsca w którym znaleźli się w 2019 roku. Minęło prawie dziesięć lat od powstania zespołu (z popiołów solowego projektu Nanny). Ostatnia dekada była wichurą całkowicie przekraczającym ich zbiorową wyobraźnię. Wszystko zaczęło się w 2011 roku kiedy to rozgłośnia radiowa 104,5 z Filadelfii zagrała demo piosenki Little Talks. Of Monsters and Men było wówczas świeżo powstałym zespołem, ale nagle znalazło się na językach każdego z branży. Podpisali kontrakt z wytwórnią Republic, pojechali na SXSW vanem a wrócili tour busem. Ich debiutancki album – który, jak wszyscy przyznali, został zasadniczo nagrany w jeden weekend – ukazał się pod tytułem My Head Is An Animal. Szybko pokrył się multi-platyną. Następnie zespół zaczął koncertować, zdobywając doświadczenie zarówno w dużych salach koncertowych jak i na wielkich festiwalach.
O Of Monsters and Men
Aby nazwać historię tego zespołu „bajką” potrzeba było dużych pokładów determinacji i mocnego charakteru, które doprowadziły ich do miejsca w którym znaleźli się w 2019 roku. Minęło prawie dziesięć lat od powstania zespołu (z popiołów solowego projektu Nanny). Ostatnia dekada była wichurą całkowicie przekraczającym ich zbiorową wyobraźnię. Wszystko zaczęło się w 2011 roku kiedy to rozgłośnia radiowa 104,5 z Filadelfii zagrała demo piosenki Little Talks. Of Monsters and Men było wówczas świeżo powstałym zespołem, ale nagle znalazło się na językach każdego z branży. Podpisali kontrakt z wytwórnią Republic, pojechali na SXSW vanem a wrócili tour busem. Ich debiutancki album – który, jak wszyscy przyznali, został zasadniczo nagrany w jeden weekend – ukazał się pod tytułem My Head Is An Animal. Szybko pokrył się multi-platyną. Następnie zespół zaczął koncertować, zdobywając doświadczenie zarówno w dużych salach koncertowych jak i na wielkich festiwalach.