MØ, a właściwie Karen Marie Ørsted to duńska piosenkarka i autorka tekstów. W Skandynawii jest już gwiazdą od kilku lat. Pozostałe terytoria opanowuje konsekwentnie i trzeba jasno napisać, że Polska poddała się właściwie bez walki. Nic dziwnego, MØ to chodząca charyzma, która w połączeniu z przebojowym repertuarem, a taki znalazł się na wydanym ponad dwa lata temu albumie „No Mythlogies to Follow”, dają mieszankę idealną. Single „Pilgrim”, „Waste of Time” czy „Walk This Way” to przebojowość popu zmieszana z charakterem, jaki noszą w sobie utwory z pogranicza elektroniki, r’n’b, a nawet rocka. Światową rozpoznawalność przyniósł wokalistce ubiegłoroczny hit „Lean On”, nagrany wspólnie z Diplo i jego projektem Major Lazer. „Lean On” był nie tylko najchętniej streamowanym utworem ubiegłego roku w serwisie Spotify, ale wg. danych sprzed kilku tygodni jest najczęściej odtwarzanym utworem w tym serwisie w ogóle. Klip do „Lean On” doczekał się także prawie 1,5 miliarda wyświetleń na You Tube i znalazł się na liście pięciu najchętniej kupowanych singli ubiegłego roku. Lada dzień światło dzienne ma ujrzeć ich najnowsza piosenka zatytułowana „Cold Water”. Prócz MØ, w utworze usłyszymy także Justina Biebera. Taki zestaw zapowiada nie tylko kolejną dominację na listach przebojów, ale wydaje się być także ostatecznym wejściem Dunki do światowej ekstraklasy muzycznej.