Kataklysm
Kataklysm rządzi przede wszystkim za sprawą żelaznej konsekwencji. Od 1995 roku wydali czternaście płyt, a do tego nie zaliczyli żadnej dłuższej przerwy w karierze. Nawet zaczynając od mięsistego i surowego death metalu, przeszli w jego melodyjne rejony, bez jednoczesnego utraty spójności stylu czy ucieczek w zagubienie. Kanadyjczycy wiedzą, że w tej muzyce ważny jest charakterny riff, puentująca go melodia oraz głęboki growling. Wiedzą to, dlatego stosują się na piątkę z plusem.
O Kataklysm
Kataklysm rządzi przede wszystkim za sprawą żelaznej konsekwencji. Od 1995 roku wydali czternaście płyt, a do tego nie zaliczyli żadnej dłuższej przerwy w karierze. Nawet zaczynając od mięsistego i surowego death metalu, przeszli w jego melodyjne rejony, bez jednoczesnego utraty spójności stylu czy ucieczek w zagubienie. Kanadyjczycy wiedzą, że w tej muzyce ważny jest charakterny riff, puentująca go melodia oraz głęboki growling. Wiedzą to, dlatego stosują się na piątkę z plusem.