14 milionów obywateli, ciągły ruch i blask neonów. Tokyo to miasto, w którym łatwo można poczuć się zagubionym. Już od pierwszej płyty, wydanej w 2006 roku, Heaven in her arms starają się przelać emocje ich rodzinnego miasta na muzykę. Wyjątkowy klimat delikatnie sludge’owego screamo połączonego z mrocznym post-rockiem zapewnił grupie solidną pozycję na światowej scenie.