






Gra
Anna Tsyhankova, Polina Hordiienko, Julia Bukała, Kateryna Fareniuk
Premiera spektaklu „Gra” w reżyserii Svitlany Doronchenko, z udziałem studentów z Kijowskiego Narodowego Uniwersytetu Teatru, Kina i Telewizji im. Iwana Karpenki-Karego. Wydarzenie organizowane jest w związku z pierwszą rocznicą inwazji Rosji na Ukrainę.
Svitlana Doronchenko to uchodźczyni z Ukrainy, uczestniczka programu Rezydencji Artystycznych Instytutu Teatralnego. Jej spektakl Gra oparty jest na sztuce Sytuacje rodzinne Biljany Srbljanovic. Wybór opowieści o doświadczeniach wojny bałkańskiej to znak, że w drugim roku pełnowymiarowego konfliktu zbrojnego ukraińscy twórcy szukają języka, pozwalającego zuniwersalizować doświadczenia wojennej traumy. Na scenie Instytutu Teatralnego przedstawiona zostanie opowieść o dzieciach samotnych, niezaopiekowanych przez dorosłych, być może osieroconych. Dzieciach, które utraciwszy beztroskę dzieciństwa próbują odnaleźć bezpieczeństwo odgrywając role z pozornie normalnego życia. Jednak wojenna rzeczywistość obraz naśladowanej przez dzieci „normalności” dramatycznie wypacza: okrucieństwo, przemoc, kłamstwo, poniżenie – to jedyna prawda o świecie, widzianym oczami dzieci.
Reżyserka spektaklu Svitlana Doronchenko o genezie jego powstania: Dla mnie to, co dzieje się w Mariupolu i Melitpolu jest bardzo bolesnym tematem, śledzę je od pierwszego dnia wojny. Nadal sporo osób pozostaje tam pod okupacją. Ktoś nie wyjechał, bo czekał na „ruskij mir”, ktoś po prostu nie był w stanie tego zrobić. Dorosłym, którzy pozostali na tych terenach towarzyszą ich dzieci, które teraz zostały pozbawione dzieciństwa. Donosy, filtrowanie, propaganda w szkołach i w telewizji, brak normalnych warunków życia, brak pracy i pieniędzy – to ich rzeczywistość. A to, co dzieje się w sztuce, napisanej przez Biljane Srbljanović w 1998 roku, jest bardzo podobne do życia pod obecną okupacją. Konflikty, brak miłości, okrucieństwo i obojętność stają się normą, a te traumy wymagają długiego czasu, aby je uzdrowić. Niestety nie możemy tego zmienić, ale możemy się nad tym zastanowić, wyrazić swój ból w sztuce i przekazać ten ból światu.
asystent reżysera: Mark Kychko (Kijowski Narodowy Uniwersytet Teatru, Kina i Telewizji im. Iwana Karpenki-Karego, II rok, reżyseria filmów dokumentalnych)
Spektakl grany w języku ukraińskim z polskimi napisami.