Bazar Różyckiego: Tam było wszystko
Bazar Różyckiego: Tam było wszystko
Bazar Różyckiego: Tam było wszystko
Bazar Różyckiego: Tam było wszystko
Bazar Różyckiego: Tam było wszystko
Bazar Różyckiego: Tam było wszystko
Bazar Różyckiego: Tam było wszystko

Bazar Różyckiego: Tam było wszystko

Miejsce
Muzeum Warszawskiej Pragi – Sala słuchowisk
Strona wydarzenia
Strona miejsca
Reżyser
Anna Mizikowska
Autor
Anna Mizikowska

Słuchowisko dokumentalne ze zbiorów archiwum historii mówionej Muzeum Warszawskiej Pragi.

Muzeum Warszawskiej Pragi oferuje niezwykłą podróż w czasie. Przeniesie uczestników na najsłynniejszy warszawski bazar, w czasy jego świetności. Prażanie nazywają to miejsce centrum Pragi, praskim oknem na świat, magnesem przyciągającym przyjezdnych i symbolem dzielnicy.

Bazar istnieje co najmniej 130 lat między ulicą Targową, Ząbkowską i Brzeską. Do jego otwarcia doprowadził Julian Różycki, działający na Pradze farmaceuta, przedsiębiorca, społecznik. Na przełomie XIX i XX wieku przy wejściu na Bazar od strony ul. Targowej ustawiony został charakterystyczny kiosk w kształcie ogromnego, niebieskiego syfonu jako reklama i sklep z wyrobami fabryczki sztucznych wód mineralnych, należącej do Juliana Różyckiego. Na targowisku można było kupić praktycznie wszystko: nabiał, drób, ryby, wyroby rzemiosła, ubrania, kwiaty, starzyznę, książki. Światek przestępczy, gra w trzy karty, w kubki – to część kolorytu tego miejsca. Kupcy i kupujący zawsze mogli liczyć na gorące pyzy ze słoika i wzmacnianą herbatę. W różnych latach w szarej strefie Różyca sprzedawano broń, fałszywe dokumenty, walutę. W czasie II wojny kupcy z Różyca dostarczali żywność dla rannych żołnierzy ze Szpitala Ujazdowskiego i opiekowali się więźniami z Pawiaka.

Bazar obrósł miejską legendą. Czas zaciera w pamięci świadków historii jego wady, uwypukla to, co było dobre. Różyc to kupcy, którzy byli tam zawsze, niezależnie od pogody. Tłum kupujących, który przyciągał przestępców. Wreszcie towar, niedostępny nigdzie indziej, upolowany na praskim straganie w gospodarce wiecznego niedoboru. Folklor, na który składały się pyzy ze słoika, sztuczki sprzedawców, cinkciarze i orkiestra podwórkowa… Czy przetrwa? Czy jest nam dzisiaj potrzebny? – mówi Anna Mizikowska, kuratorka Muzeum Warszawy, autorka słuchowiska.

W słuchowisku Bazar Różyckiego. Tam było wszystko wykorzystano nagrania z Archiwum Historii Mówionej Muzeum Warszawskiej Pragi. Brzmienie żywego, głośnego bazaru tworzą okrzyki przekupek i szum bazaru ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego oraz przedwojenna piosenka Chodź na Pragie we współczesnym wykonaniu Kapeli Czerniakowskiej. Wielogłosowa, nostalgiczna opowieść przybliża folklor tego miejsca. Ze wspomnień przebija się duma prażan i prażanek z takiego Bazaru.

realizacja dźwięku: Grzegorz Stec produkcja: Katarzyna Grinberg, Anna Mizikowska

© 2024 GoOut, s.r.o., Czechy